Bardzo przepraszam za taką nieobecność, po prostu w moim życiu zmieniło się wszystko. Naprawdę wszystko. Blog poszedł w odstawkę jako coś zbędnego...
Teraz, gdy udało mi się ułożyć siebie i zapanować nad swoim losem (mniej więcej...)- WRACAM!
Najbardziej przepraszam ~hope~ i bardzo jej dziękuję... Mam nadzieję, że to czytasz i mi wybaczysz. Nie miałam jak się z Tobą skontaktować.
Najbardziej przepraszam ~hope~ i bardzo jej dziękuję... Mam nadzieję, że to czytasz i mi wybaczysz. Nie miałam jak się z Tobą skontaktować.
Nowa notka pojawi się jeszcze w maju, a następna- jak tylko zdam sesję, obiecuję :)
~Ina
O mój Boże, nawet nie wiesz, jaką radoś mi sprawiłaś tym, że wracasz!! Tak się stęskniłam za Twoją historią!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w Twoje życie wróciło do normy, przynajmniej w jakimś stopniu :*
Oczywiście przeprosiny przyjmuję, ale i tak uważam je za zbędne <3
Teraz tylko z zapartym tchem czekam na kolejny rozdział i dawno obiecaną miniaturkę dramione hehe :D nadal pamiętam( no cóż, kobiety z natury są pamiętliwe)
Powodzenia na sesji, wierzę, że ją zdasz śpiewająco, ale i tak trzymam mocno kciuki.
Pozdrawiam magicznie
~hope~
Ps. Jak zobaczyłam maila z powiadomieniem o nowym komentarzu, to w tytule był Twój nick i ja tak najpierw niedowierzanie i takie "wybuch radości niech poczeka, najpierw sprawdzę, o co chodzi" a jak przeczytałam, że wracasz to zaczęłam skakać po pokoju jak idiotka (dobrze że uprzednio odłożyłam telefon)
Jeszcze raz powodzenia i nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału
Ps2. Sorki za nieskładnosc komentarza, ale miałam ciężki dzień i teraz, kiedy emocje opadły oczy same mi się zamykają i nie wiem, co piszę xD
Nareszcie wróciłaś! <3
OdpowiedzUsuń